Na jej twarzy kąciki ust skierowane są ku dołowi
oczy się świecą.. nie, nie blaskiem radości
zapatrzona w okno, zamyślona
dzień zwykły szary dzień? trochę inne chmury
ale ta sama rutyna ? Nie, właśnie w ten dzień
pragnęła jego ramion bardziej niż zwykle
myślała, że to już nie możliwe - a jednak
przyłożyć policzek do jego klatki, usłyszeć bicie serca
poczuć już znany jej zapach.. tak mało brakuje jej do szczęścia
a jednak to jest tak wiele
|