patrzyła na Twoje zdjęcie, idiotka. Myślała sobie, że wrócisz, że będziesz, że zawsze... prawie czułeś jak dotyka Cię przez papier, widziałam to w niebieskim sparzeniu. Nie wiedziała, że jesteś już mój, musieliśmy jej wysłać papierowy samolot, ale wiesz: czasami porywa je wiatr...
|