Czyż święto, obchodzone 14 lutego, nie jest jakby przereklamowane? Wydaje mi się, że tak. Tydzień przed tym och, jakże "wspaniałym dniem" , w witrynach sklepowych, wiszą różne rodzaje prezentów dla tej "drugiej połówki". Mnie wręcz zbiera na mdłości, gdy widzę cukierkowe, słodkie serduszka, z napisem "I love you" bądź "Kocham Cię". Nie rozumiem, czemu tyle szumu robi się wokół jednego, wg mnie , niepotrzebnego dnia, zwanym Świętem Zakochanych. Dla mnie to totalna żenada, kiedy widzę tego dnia przytulające się osoby, poniekąd kochające się wzajemnie. Akurat, gdy w kalendarzu widnieje ta data, nagle widzę tłum "zakochanych", pokazujących światu i społeczności tudzież społeczeństwu, ile to nagle jednostek zaczęło wyznawać sobie miłość. Podsumowując, wyrażę swoją skromną, aczkolwiek wydaje mi się dość istotną opinię. Otóż sądzę, iż każdego dnia powinno się obchodzić Walentynki, i przypominać drugiej osobie, że jest dla nas ważna, a nie raz w roku!!
|