nie, dłużej już nie mogła. odwróciła się do nich przodem zatkała sobie uszy i krzyknęła jak najgłośniej potrafiła ' przestańcie mnie w końcu straszyć ! ' . przyjaciele popatrzyli na nią nie wiedząc o co jej chodzi. ona nie była w stanie tłumaczyć im dlaczego sie tak panicznie boi, zanim łzy pociekły jej ciurkiem zdołała tylko wyszeptać. ' nie zostawicie mnie prawda ? ' . nikt się nie ruszył . wszyscy stali wpatrując się w nią zmatowiałymi oczami. jedynie On podszedł przytulił ją i zapewnił, że On się nigdzie nie wybiera .. / schowalimimisia
|