Znasz to pieprzone uczucie , gdy budzisz się gdzieś , sam nie wiesz gdzie . A łeb tak ci napierdala , że nie wydalasz , a najgorsze jest to , że nic nie pamiętasz . a nagle widzisz jego uśmiechniętą twarz , która nachyla się nad tobą i pyta się : - Jak głowa ? . W głębi duszy najchętniej byś mu przywaliła , ale gdy widzisz jego oczy nie pozostaje ci nic więcej niż uśmiechnąć się do niego i powiedzieć : - Dobrze .
|