- muszę ci coś powiedzieć. Ale nikomu o tym nie mów. -Co się stało?! -Jutro ci powiem, bo przez sms'a nie wypada. -Ok. na dtugi dzień: - chodź coś ci powiem. -no dobra. -yy... -no mów. -nie utrudziaj głupku. ;D a więc.. kocham Cię. odwrócił się i spojrzał na kolegów. zaśmiał się i odszedł.
|