Chłopak zaczął bawić się moimi włosami, z początku tylko zawijał je sobie na palce, a potem warkoczyki. Dobra przyznam, że koleś nie zna się na fryzurach, a jego warkoczyk wyszedł jak jakiś kłos? Coś w tym stylu. Sam zaczął się z siebie śmiać, po chwili ucichł i zaczął przybliżać swoje usta do moich, już było tak blisko, gdy jego telefon zaczął dzwonić..
|