od Jego śmierci minęły dwa pierdolone lata, a ja nadal trzymam Jego telefon pod poduszką, doładowuję konto i po raz kolejny czytam wiadomości wysłane. ostatnia była do mnie. ' kocham Cię Skarbie, za pół godziny w naszym miejscu ;*'. szkoda tylko, że nasze ostatnie spotkanie odbyło się w szpitalu. najważniejsze jest to, że byłam przy Nim gdy umierał. \ wykreuj.mnie
|