zebrała sie w sobie i podeszła do niego, stali sami. zaproponował żeby poszli na papierosa, zgodziła sie jednym skinieniem głowy. nie wiedziała jak ma zacząć rozmowę więc powiedziała pierwsze co przyszło jej na myśl ' słyszałam, że chcesz zacząć się z nią spotykać', jego odpowiedź była nic nie znacząca, prosta 'nie wiem, chyba. ale wiesz, chujowo być z kimś z klasy' . zabrakło jej odwagi na dalszą rozmowę, milczała, aż powiedział ' a co, nie lubisz jej?' . przez dłuższą chwile się zastanawiała co ma odpowiedzieć, aż wreszcie wykrztusiła z siebie 'nie, no nic do niej nie mam, po za tym nie moja sprawa' .spojrzał się na nią jak by oczekiwał innej odpowiedzi, ale ona była zdezorientowana i pozbawiona złudzeń. zaczął iść, a ona podążyła jego kierunkiem mamrocząc pod nosem ' nie zastanawiałeś się ...' , ' nad czym' , 'czy nie myślałeś o powrocie do siebie, żeby znów ty i ja znaczyło my' . nastąpiła krótka cisza, która zdawała się być wiecznością. wreszcie odpowiedział 'nie..'
|