. usiadła na schodach przed jego mieszkaniem. wiedziała, że nikogo nie ma w domu. on był na treningu miał wrócić za pół godziny. były jego urodziny i chciała mu zrobić niespodziankę. czekała wymyślając co będą robić. wieczór zapowiadał się świetny, miała cudowny humor ... słyszała, że ktoś idzie. to był on a obok niego jakaś farbowana blondynka na obcasach z dekoltem po pas. chciała wstać i zacząć krzyczeć na niego. nie miała siły, straciła humor. oczy zrobiły się szklane, gdy nagle uświadomiła sobie co się dzieje powiedziała - Wszystkiego najlepszego.-wstała i odeszła. pobiegł za nią. - to nie to co widziałaś! - Powiem Ci co widziałam a co chciałabym widzieć. Widziałam Cię z jakąś dziwką. szłeś sobie z nią za roczkę mając zaciesz, że masz taką kurwe przy sobie ! A wiesz co bym chciała widzieć , że tylko pomagałeś jej dojść bo przez te jej 15 cm obcasy nie mogła iść. - pokręciła głową i odeszła.
|