Nasze pocałunki są delikatne, ledwo muskamy się ustami, dzieli mnie od niego odległość oddechu. Zawsze wiedziałam, że będę umiała się całować. Przeczytałam wszystkie czasopisma, w których piszą o tym, jak uniknąć zderzenia się nosami, co zrobi ze śliną i gdzie położyć ręce. Ale jednak nie miałam pojęcia, jak to będzie-czułam delikatne drapanie zarostu na moim policzku, dotyk jego rąk sięgających do mojej szyi, język przesuwający się po wargach i zagłębiający się w usta.
|