|
wracała ze szkoły sama przez las . szła powoli , bo nikt na nią nie czekał . nie musiała się śpieszyć do domu . w pewnym momencie zobaczyła jego . stał z rękami w kieszeni . pomyślała ' ku*wa przecież on mieszka gdzie indziej , aha , pewnie czeka na którąś z lasek' gdy była przy nim przyspieszyła i chciała tak zwyczajnie go ominąć . nie pozwolił jej . zatrzymał ją . powiedział że na nia czeka . była zszokowana , zamurowało ją . nie wiedziała co powiedzieć . żeee on .... czeka na nią . dziwne jej się to wydało . spytał się czy się z nim przejdzie . zgodziła się . nie miała przecież nic do stracenia . po jakiś godzinnym chodzeniu po lesie . i gadaniu o głupotach spytał się czy nadal go kocha? odpowiedziała pytaniem ' czy to coś jeszcze zmieni? ' powiedział że zmieni i to bardzo dużo . że chce z nią być . żeby mu wybaczyła a ona z zaszklonymi oczami odpowiedziała że nie umie i odeszła .
|
Dodaj komentarz
