I Nawet dzisiaj zadzwoniłam do Ciebie i zapytałam czy moge podjechac do Ciebie do pracy po 3 szlugi , bo mi zabrakło ? Potrafiłam kłamać Tylko po to zeby Cie zobaczyć.. Odpowiedziałeś - "spoko,czekam."
Gdy wyszedłeś żeby mi je dać, znowu poczułam to kucie w sercu.. I Wybuchłam śmiechem gdy zobaczyłam Cię Brudnego i na policzku całego umazanego od smary.. i tak byłeś przesłodki.. ;* I to twoje spojrzenie tak,jak byś chciał mnie pocałować..
|