Zawsze chciałam poznać kogoś kto jest zupełnie inny niż my.Marzył mi się facet,który będzie różnił się dosłownie wszystkim.Trafił się on wysoki,dobrze zbudowany brązowooki ideał.Jego każda część ciała była nieziemsko doskonała.Już nawet nie chodziło o fakt że był płcią przeciwną,on sam w sobie był kimś kto przyciągał wzrok.Wszędzie go zawsze pełno,swoim zachowaniem potrafił rozbawić każdego.Jego pomysły były tak samo inne jak on.Z pochodzenia był mulatem..ciemnym mulatem.Wspomnienia mówią że urodzony w Barcelonie.Urody mógł mu pozazdrościć każdy.Wszystko w sobie miał dopracowane do samego końca prócz jednej ważnej rzeczy był głupi..Tak skończyła się jego kariera na wybranka mego serca.Jak wiadomo..ideałów nie ma.A było mu tak blisko.
|