Pozbawiłeś mnie ubrania i całowałeś każdy zakątek mojego ciała. Każdy pieprzyk, który wciąż należał do Ciebie, każdą bliznę z młodości, która nosiła jeszcze smak Twoich pocałunków z "wtedy". Zdjąłeś szarą koszulkę. Zobaczyłam znaki i litery, które znałam na pamięć. Każdą czarną linię poznałam tak dokładnie, że mogłabym podać jej grubość. Znałam Cię na pamięć.
|