|
spałam, gdy zadzwonił telefon. 'siema Młoda, idziesz na skatepark?' - spytał kumpel. z miejsca przetarłam oczy i z niedowierzaniem spytałam: ' Ty i skatepark ? co Ci się stało?'. doskonale wiedziałam , że rzucił deskę odkąd zerwał z kobietą swojego życia. ' wiesz, czasem trzeba zacząc od nowa' - wydukał. nie minęło pięć minut gdy gotowa stałam pod domem pisząc do niego smsa: ' wychodź, zaczynamy od nowa' i ciesząc się jak głupia z tego , że zaczął ogarniać własne życie. / veriolla
|