nigdy nie podobali mi się typowe dresy, jednak z nudów umówiłam się z jednym... nie znałam go wcześniej, ani nawet nie widziałam w realu.. wystarczyło, że zobaczyłam jego twarz i słodką minę kiedy upominał się o obiecanego buziaka, wiedziałam że na tym się nie skończy... i nie skończyło
|