spanikowana latałam po domu, bo zaprosił mnie na obiad . najpierw zamiast się cieszyć lamentowałam, że na pewno mu się nie spodobam. myślałam o tym jaka jestem beznadziejna. mówisz, że mnie nie okaleczyłeś? zniszczyłeś mnie. zniszczyłeś moje poczucie własnej wartości. pozwoliłeś myśleć, że jestem nikim. tylko jedna osoba może mnie w takiej chwili pocieszyć. jeden sms i odrobinka szczęścia.
|