Dopiero dzisiaj zrozumiałam,że to co nas łączyło nie było przyjaźnią, ba tego nawet nie można było nazwać koleżeństwem. Bo nic nas łączyło ,no oprócz spędzonych ze sobą kilkaset cudownych chwil, kilkadziesiąt fantastycznych momentów,kilkanaście razy byliśmy u mnie, kilka u Ciebie, potrafiliśmy mówić sobie wszystko, wiedząc,że to zostanie między nami, w każdej sytuacji umieliśmy sobie pomóc, pokonywaliśmy razem góry, a kiedy potkneliśmy sie o kamień wszytstko diabli wzieli. od teraz panuje woja kto efektywniej pokaże,że ma wyjebane oraz że wcale mu nie zależy./ moje.
|