Łudziłam się , że on jest inny . Kupował w automacie kawę tylko dla zapachu . Próbował ogarniać oceny , nie ukrywał , że mu zależy na stopniach . Nie miał na wszystko wyjebane , przejmował się . Szanował swoich tzw. ' przyjaciół ' , chociaż oni go nie zawsze . Był lepszy niż gorzka czekolada , żelki , tymbarki , piątki i słuchanie muzyki . Ale okazał się takim samym skurwielem . / disneyland
|