Ta cała sztuczność świata przyprawia mnie
o mdłości. Czy już nikt na tym chorym świecie
nie jest sobą? Ciągle widzę jak ludzie nakładają
maski, jak zmieniają się dla innych niszcząc swój
indywidualizm. To jest głupie tak samo jak
upodobnianie się do swoich idoli. Kiedy wszyscy
zrozumieją że nikt nie chce non stop patrzeć
na kopie sławnych osób?
|