Czwarta nad ranem ,
Oczy niewyspane ,
Nie mogę zasnąć za oknem płacze deszcz ,
To do Ciebie wiesz
Czy mnie pamiętasz?
To najszczerszy tekst pisze go od serca
Samotność jak gorączka nocą dopada
Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał ,
Robiliśmy błędy (wiem) jesteśmy ludźmi
Życie nie pomogło, knuło co mogło by nas poróżnić ,
Los wypowiedział wojnę nam nie było reguł ,
Tylko konwulsyjny puls codziennego biegu
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam ,
To smutne na co dzień człowiek się zapomina
W końcu zastaje dom pusty zresztą sama wiesz ,
Nie pożegnałaś się chciałaś uniknąć łez ..
Ja wiem że lepiej byłoby nie czuć nic (nie czuć nic) ,
albo cofnąć czas (jeszcze raz)
Nie chce z tym tak żyć..
widocznie tak być musi (tak być musi)
Nigdy nigdy nigdy (ta chwila już nigdy)
nigdy już nie wróci..
|