` obładowana watą cukrową w kubkach , kinderkami , colą cherry i żelkami , mknę od razu przez korytarz do swojego pokoju , byleby mama nie zauważyła tych zakupów i znowu nie stękała , że jem same słodycze . wkładam je do szafki nocnej , odpalam komputer mając w zamiarach obejrzenie jakieś komedii , która w końcu poprawi mi humor . otwieram folder i dostaję spazmy na widok samych komedii romantycznych . bluzgam na siebie po cichu , że nie ściągnęłam żadnego 'normalnego' filmu . zniechęcona włączam gadulec , pierwsze osoby zaczynają pisać . najlepsi kumple od razu zauważają mój totalny brak humoru . nie wiem jakim cudem . przecież używam emotikonek , wszystko gra , nie powinni się zorientować . chyba , że wyobrażają sobie mnie siedzącą w ciemnym pokoju , z psem pod nogami . biernie wpatrującą się w ekran , całkowicie nie panującą i nie reagującą na spływające łzy po policzkach . tak , za dobrze mnie znają ...
|