Zaczelo sie zwyczajnie jak u wiekszosci par , poznali sie przypadkiem , zaczelo sie od zwyklego przelotnego pisania , z dnia na dzien stawalo sie to dla nich codziennoscia , czyms zwyczajnym , mijaly dni , tygodnie a Oni wciaz pisali . Ona powoli zaczynala czuc przywiazanie , zaczynalo Jej zalezec , po Jego zachowaniu wnioskowala to samo . Cieszyla sie tym , co ma , w glebi siebie po cichu liczyla na milosc ktora moze z tego wyniknac , niestety nagle On zaczal mniej sie odzywac coraz zadziej pisac , wkoncu przestal calkiem , Ona nie miala pojecia o co Mu chodzi , wciaz zastanawiala sie gdzie zrobila blad , .Pomalu pogodzila siez tym ze stracila Go kompletnie , ze nie beda nigdy razem nie spelni sie to czego pragnela , minal jakis czas gdy On znow sie odezwal , poczatkowo byla niepewna co do Niego , zachowywala dystans w pisaniu , ale On zaczal sie starac , Ona wciaz udawlaa zdystansowana , wkoncu pomalu zaczela znow doceniach starania ,zaczela ufac .
|