pamiętasz ? pierwszy raz widziałam Cię w takim stanie . jeszcze tak nachlanego faceta jak wtedy nie spotkałam . to było na osiemnastce kumpla . poszedłeś odlać się w krzaki , kiedy wracałam z pomostu leżałeś w tym miejscu . nagle wstałeś , zacząłeś krzyczeć , że Twoje życie nie ma sensu i pobiegłeś szukać siekiery aby się zabić . na szczęście koledzy szybko ją przed Tobą schowali . zamknąłeś się w domku i poszedłeś spać . potem wiele razy bywałeś w różnych , podobnych stanach . i co , warto było ?
|