teraz już nawet moje ulubione żelki nie dostarczają mi tyle radości co kiedyś. potrafiłam jeść je całymi nocami, rozkoszując się ich niezastąpionym smakiem rozmyślając o nas. aktualnie potrafię tylko odgryźć tym żelkowym misiom głowę i wyrzucić je do kosza, w ramach takiej mojej mini zemsty. w końcu to przez nie mnie zostawiłeś. tak to one dodały mi kilka kilogramów więcej.
|