noc. ide aleją, w ręku tanie wino, popijam raz za razem. makijaż rozmazany, trampki rozwiązane, włosy rozczochrane. pod nogami szeleszczą mi liście, na telefonie 16 sms, 5 nieodebranych połączeń. nie dociera do mnie, co sie ze mną dzieje. mam wszystko w dupie. łzy lecą jedna za drugą. głupia bylam, że Ci uwierzyłam... popełniłam ten błąd ufając Ci. I już nie ważne, że złamałeś mi serce. ważne że Ci uwierzyłam- znowu stałam sie naiwną.
|