Puściłam `Love the way you lie part 2` i położyłam się na łóżku. Ty siedziałeś niedaleko. Zaczęłam nucić sobie tę piosenkę. W końcu złapałam Cię za koszulkę i przyciągnęłam do siebie, stwarzając napięcie i podniecenie w jednym. Nasze twarze były niebezpiecznie blisko siebie, ale pierwszy raz się nie wstydziłam, starałam się. Dla Ciebie. Przy słowach ` but you'll always be my hero` zaczęłam gładzić Cię po policzkach. Nie wiadomo czemu unikałeś mojego wzroku, unikałeś go jak ognia. Było mi dziwnie, czułam, że coś jest nie tak. Przy ostatnim refrenie pocałowałeś mnie w czoło, wstałeś i odszedłeś. Prawdopodobnie na zawsze.
|