Wkurwia mnie to, że napalone dziewczynki zmieniają chłopaków jak rękawiczki. Takie laski nie przejmują się opinią, nie martwią się niczym. Mają wszystko i wszystkich w dupie. Kochają jedynie swoje odbicie. nie umieją kochać, a jednak są kochane i to one krzywdzą chłopaków. Takie właśnie żyją beztrosko, mają wyjebane na życie. Jest też ten drugi typ. dziewczyny te zaś kochają do szaleństwa, potrafią zrobić wszystko dla miłości. Interesuje ich coś, oprócz siebie. A jednak one nie maja tyle szczęścia. To one są krzywdzone. To one kochają bez wzajemności i dostają kopa w dupę od losu.
|