kiedyś byliśmy parą idealną. on przystojniak, zawsze modnie ubrany, błyskał wiedzą i był bardzo wyrozumiały, kochał tylko mnie. ja, zwykła dziewczyna, jednak dla niego idealna. codziennie miałam nowe ciuchy, najnowsze trendy. jednak codziennie miałam te same trampki, te na których napisał ' forever you ' . pewnego dnia szłam do szkoły i zahaczyłam o jakiś gwóźdź, trampek się rozerwał. okazało się , że nie da się ich naprawić. myślałam 'szkoda, on je uwielbiał' . założyłam drugie, a na przerwie ujrzałam jego, z inną laską u boku śmiejąc mi się prosto w oczy. nawet nie wiecie jak się wtedy czułam. zrozumiałam, że ten trampek nie był idealny tak jak i on, a miłość nie trwa wiecznie. straciłam sens swojego życia, ale do czasu. bo myśląc jak chłopak, znalazłam nowe trampki. ;d
|