Modlę się , upadków nie ma końca .
Ta droga jest kręta , ciągle pod górkę .
Nie wytrzymam .. mam prawo upaść .
Nie wzywaj mnie , nie wołaj .
Upadłam , już się nie podniosę .
Czekam na swój koniec , cierpiąc .
Bóg doczepi mi skrzydła
i da siłę by wzbić się do góry .
Pomacham Ci i szepnę
Wybacz .. spotkamy się w niebie .
|