Tak potrzebny mi Twój pocałunek co rano w szkole, wtedy zamykasz moje usta - nie wrzeszczę, nie kłócę się, nie obrażam innych, nie strofuję ich... Czasami zastanawiam się czy rzuciłbyś mnie, gdybyś zobaczył mnie po szkole - jako tą złą. Kiedy dasz mi buzi, odchodzisz i znikasz w gąszczu swoich spraw, to wiedz, że cały dzień, aż do następnego ranka spędzam na rzeczach, które nieprzystoją dziewczynie... Klnę, łażę na melanże, szlajam się nocą po mieście, kradnę fajki, robię rozróby i pierdole cały świat. Kochanie... Całuj mnie częściej i bądź blisko częściej, bo bez Ciebie staczam się jak głaz. / iosonoval
|