'Ostatnio zrobiłam ze śniegu śnieżkę, a potem uformowałam z niej serce. Popatrzyłam na ten lodowy "organ". Rzuciłam go o ścianę. Rozpadł się na kilka części. Niby serce ze śniegu, a ma takie sama właściwości, jak to prawdziwe, kiedy coś nas zrani. /tomojawinaxd
|