czasem już po prostu nie mam do niego siły. ma naprawdę trudny charakter, bije od niego niesamowita pewność siebie, która czasem przeradza się w arogancję i samouwielbiebie. te wszystkie trudności jednak sprawiają, że coraz bardziej go potrzebuję, coraz mocniej chcę go zrozumieć i spróbować mu pomóc. dlaczego? bo tak bardzo przypomina mi mnie samą.. / breatheme
|