wracałam ze szkoły z grupką chłopaków śmialiśmy się z byle czego, w pewnym momencie zaczeli mnie zagadywać i robili wszystko żebym nie spojrzała się za siebie zaczaiłam że coś nie tak odwróciłam sie stałeś tam ty ze swoją `nową` wytłumaczyłam im że już nic do ciebie nie czuje i w pewnym momencie jeden z nich wziął mnie na barana i poszliśmy dalej i zobaczyłam w twoich oczach zazdrość, zastanawiam sie dlaczego przecież przy swoim buku miałeś swoją nową blond piękność.
|