Kiedyś byłam księżniczką swojej bajki. Była piękna, kolorowa, barwna.. A potem przyszło gimnazjum.. A w mojej bajce zaczęli książęta pić, palić.. Następnie pojawiłeś się Ty.. W mojej bajce zaczęły gnić wszystkie roślinki.. Pozostała tylko jedna. Róża. Czarna. Wiesz co to oznacza .? To, że mam już dość tego cholernego życia. Mam dość Ciebie. A gdy już odbudowuję moją bajkę, znowu pojawiasz się Ty i wszystko mi niszczysz.. To nie fair.. Ale takie jest życie.
|