_czytałam dawne esemesy od niego. zapłakana siedziała na łóżku studiując to co już było. mama weszła do pokoju nie zdołałam otrzeć łez i udać że wszystko jest okej. wybiegłam z pokoju do łazienki zostawiając otwartego esemesa z przed kilku miesiecy 'przepraszam cie. ! nie chciałem ale sama wiesz że nam sie nie układało! a z nią może mi wyjść. nie chciałem i nie chce ci tego robić, ale chyba już nie czuje do ciebie tego co czułem kilka miesiecy temu. przepraszam cie słońce, ale z nami koniec. pamietaj że cie kocham!' słyszała jak płakałam w łazience. nie zapukała nie zrobiła nic, zeszła na dół - tak jak by nic sie nie wydarzyło. jak by nic nie widziała. czemu ? || ms.inlove
|