|
znaczyszwiecej.moblo.pl
Podekscytowana czekasz na niego na ławce w parku chciałabyś już go zobaczyć dotknąć poczuć jego zapach gdy go widzisz serce zaczyna Ci bić mocniej podchodz
|
|
|
Podekscytowana czekasz na niego na ławce w parku,
chciałabyś już go zobaczyć,
dotknąć,
poczuć jego zapach,
gdy go widzisz,
serce zaczyna Ci bić mocniej,
podchodzi do ciebie dotyka Cię ręką po twarzy,
a ty czujesz jak twoje ciało unosi się ze szczęścia,
całuje Cię słodko, namiętnie, jak gdyby całował płatki róży,
cieszysz się nim, a on coraz mocniej Cię tuli
ciemna zimna noc,
a Ty rozpływasz się w jego ramionach
w gorącym uścisku miłości
i ... zadzwonił budzik,
otwierasz oczy,
wstajesz z nadzieją,
że sen się spełni...
|
|
|
- Pocałuj mnie, proszę.
Zaskoczony, otworzył szerzej oczy, ale zaraz ściągnął podejrzliwie brwi.
- Nabijasz się ze mnie.
- Pocałuj mnie. Pocałuj mnie na pożegnanie, idź i wróć.
Zawahał się. Walczył teraz sam ze sobą.
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy, potrafisz zmienić się tylko dla niej. Odliczasz godziny do następnego spotkania, a Twoje życie staje się oczekiwaniem...
Znasz to uczucie? Uwierz mi nie ma nic lepszego...
Kiedy po godzinach spędzonych w pustym pokoju, możesz wreszcie zobaczyć tą jedyną osobę, usłyszeć jej głos i po prostu cieszyć się życiem... Razem z nią. Uwierz mi, to jest to... Znasz to uczucie?
Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...
|
|
|
Nie mogę uwierzyć, nie chcę, że jakiś tydzień, jakieś 7 dni temu wszystko było dobrze. A może nie było dobrze. Może to były tylko moje urojenia. A teraz świat brutalnie zrzuca mnie na ziemię. Tyle problemów. Próbuję sobie wmówić, że to drobnostki. Że inni mają o wiele gorsze problemy. Że moje problemy wynikają w większości z mojej winy. Niestety.
|
|
|
bo czekając na prawdziwą miłość, niejedno może się wydarzyć.
czekając na prawdziwe uczucie może przejść huragan myśli..
..jednak jednego są pewni.. było warto, jest warto i będzie warto.
|
|
|
Pojawiłeś się w moim życiu
Tak znienacka...
Polubiłam Cię...
I już od początku znajomości
Wiedziałam,
Że jesteś tym jedynym...
Jedynym, którego jestem w stanie pokochać
Takie rzeczy się czuje...
I faktycznie
Zakochałam się w Tobie
Zaangażowałam się w coś,
Co, jak mi się wydaje,
Jest wielkim złudzeniem
Kłamstwem, w które tylko ja,
Jako jedyna, uwierzyłam...
Mam wrażenie, że Twoje uczucia są nieprawdziwe...
Że wcale Ci na mnie nie zależy...
Czuję, że już o mnie zapomniałeś...
Dlaczego...?
Czy to jest koniec...?
Nie dasz nam choć jednej szansy...?
Dałeś mi nadzieję,
A teraz ją odbierasz?
Zabierasz moje plany,
Marzenia...
Zastanów się
Przecież może być nam tak dobrze...
Chcę być z Tobą
Chcę, byś mnie pokochał...
Chcę, by wszystko było jak we śnie...
Pięknym śnie,
Który nie ma końca...
|
|
|
Czułam smutek spoglądając zza okna samochodu, wszystko co było tak bliskie mojemu sercu zniknęło, inne były domy,podwórza, ludzie, nawet niebo straciło swój urok. Wiedziałam, że przychodzi czas, kiedy wszystko się zmienia, żeby zrobić miejsce nowemu, ale miałam nadzieję, że chociaż tu zachowa się cząstka przeszłości, skrawek tego co nie zmienne. Przez tyle lat ucieczkę od tego co smutne i szare stanowiły piękne wspomnienia cudownych chwil spędzonych w tym pięknym miejscu. Jadąc tu,myślałam, że zastanę ten sam okruszek ziemi, który mimo upływu lat będzie taki jak go zapamiętałam będąc dzieckiem. Dziwne uczucie gdy traci się wszystko, nawet ostatni bastion wspomnień…coś co wydawałoby się zostaje w sercu każdego człowieka, taka mała iskierka wspomnień, którą nie zweryfikuje nawet życie. To,tu pierwszy raz śmiałam się, płakałam, poznałam przyjaciół, poznałam całe dobro świata… i to tu wróciłam z nadzieją, że odnajdę spokój…
|
|
|
Czułam smutek spoglądając zza okna samochodu, wszystko co było tak bliskie mojemu sercu zniknęło, inne były domy,podwórza, ludzie, nawet niebo straciło swój urok. Wiedziałam, że przychodzi czas, kiedy wszystko się zmienia, żeby zrobić miejsce nowemu, ale miałam nadzieję, że chociaż tu zachowa się cząstka przeszłości, skrawek tego co nie zmienne. Przez tyle lat ucieczkę od tego co smutne i szare stanowiły piękne wspomnienia cudownych chwil spędzonych w tym pięknym miejscu. Jadąc tu,myślałam, że zastanę ten sam okruszek ziemi, który mimo upływu lat będzie taki jak go zapamiętałam będąc dzieckiem. Dziwne uczucie gdy traci się wszystko, nawet ostatni bastion wspomnień…coś co wydawałoby się zostaje w sercu każdego człowieka, taka mała iskierka wspomnień, którą nie zweryfikuje nawet życie. To,tu pierwszy raz śmiałam się, płakałam, poznałam przyjaciół, poznałam całe dobro świata… i to tu wróciłam z nadzieją, że odnajdę spokój…
|
|
|
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 20 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa.
|
|
|
- czemu ty tak dużo mówisz!? nie mogę nadążyc za tobą.
- bo tak bardzo lubię byc z Tobą, że nie chce dopuścic Cię do głosu!
- czemu?
- bo boję się, że odejdziesz...
|
|
|
- co robisz ?
- siedzę i tęsknię...
|
|
|
Istnieje nieskończenie wiele rodzajów łez.
Mniejsze są tylko przykrywką tego, co za chwilę może się zdarzyć. Czasami ilość nie gra roli.
Mi wystarczyła jedna łza, gdy Cię straciłam.
Nie zapomnę o niej.
|
|
|
|