|
zmadrzeej.moblo.pl
Co chciałabyś wymazać z pamięci? Dzień w którym się spotkaliśmy. Ale dlaczego? Przecież jest nam dobrze. Teraz tak ale co będzie jutro za tydzień.. Poznasz ja
|
|
|
- Co chciałabyś wymazać z pamięci? - Dzień w którym się spotkaliśmy. - Ale dlaczego? Przecież jest nam dobrze. - Teraz tak, ale co będzie jutro, za tydzień.. Poznasz jakąś inną pannę, złamiesz mi serce, rzucisz jak jakąś szmatę i odjedziesz. - Nie.. nie tak na pewno nie będzie. Przecież wiesz co do ciebie czuję. Kocham cię jak nikogo innego na świecie. - To tylko kwestia czasu.. tylko kwestia czasu. / nedie
|
|
|
Wiesz skarbie , prawdziwa przyjaciółka nie robi mi na złość , a już napewno nie flirtuje z chłopakiem ktory mi sie podoba . no przykro .ogarnij . wypierdalaj! ./czekoladaaxd
|
|
|
szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał. - skarbie, czy coś się stało? - jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć. - czy Ty mnie jeszcze, kurwa, kochasz? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego. - dlaczego pytasz? przecież wiesz... - wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz. - mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?! - nie kocham Cię. - odszedł. - / irresolute
|
|
|
podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę. spuścił swój speszony wzrok, ówcześnie ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. - zapomnę. - wyszeptała odchodząc. słyszał z oddali jak zanosi się płaczem. kucnął i zaczął niezdarnie odpakowywać paczkę, delikatnie rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę. podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy; paczkę żelek, papierosa i zapałkę. żelki miały symbolizować ich wspólną miłość. obydwoje kochała równie bardzo. papieros miał symbolizować jej uzależnienie od Niego. a zapałka? zapałka miała symbolizować, niewykorzystane szanse. wierzyła, że uda się jej zapalić ją po raz kolejny, ale On jej na to nigdy nie pozwolił./abstracion
|
|
|
`lubiłam patrzeć w Twoje błękitne oczy, całować Twoją szyję kiedy nikt nie patrzył. Idealnie wpasowani w betonową dżunglę. Odrębni od całej reszty szarej masy ludzkości./yoshiko
|
|
|
Nigdy nie bądź pewna, że jesteś jedyną osobą, której on nie może się oprzeć. / zdejmijspodnie
|
|
|
- Jesteś inna. - Jaka.? - Taka jak nigdy. - To znaczy.? - Obojętna... - A co Ty kurwa myślałeś że będę czekała na Ciebie w nieskończoność.?/tylusia
|
|
|
'jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżący na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc Jego imię./abstracion
|
|
|
do wczoraj utrzymywałeś mnie w przekonaniu ,że to ja jestem dla ciebie najważniejsza.. dzis widziałam Cie z inną./tylusia
|
|
|
' Kocham Cię ' - powiedziała . - Nic nie może tego zmienić . Straciłam Cię wiele razy , a nie powinnam była pozwolić , Ci odejść . Zrozumiałam to . Nauczyły mnie tego ostatnie miesiące .
/pierrniiczek
|
|
|
Mijała go codziennie , wiedziała , że nie może go pokochać , a mimo wszystko nie mogła oderwać od Niego wzroku . On nawet nie przypuszczał , że gdy napisała do Niego ' cześć ' tak naprawdę oczekiwała odpowiedzi ' ja Cb też ' . Zakazane uczucie ? perwersyjna bezradność . ? Ironia . ? Niee - szara rzeczywistość ./pierrniiczek
|
|
|
Zamiast w szkole znajdziesz mnie gdzieś na ławce, z piwem w ręku i paczką fajek w tylnej kieszeni moich spodni ./kaarroollaa
|
|
|
|