|
zmadrzeej.moblo.pl
Bo czasem naprawdę słowa nie mogą wydobyć się z ust. Przylepiają się do warg i jedynym sposobem żeby je przekazać jest pocałunek.
|
|
|
Bo czasem naprawdę słowa nie mogą wydobyć się z ust. Przylepiają się do warg i jedynym sposobem, żeby je przekazać jest pocałunek.
|
|
|
byłeś dla mnie więcej niż wszystkim.
|
|
|
jestem z siebie dumna. nareszcie moja histeria jest znacznie większa, gdy potargam swoje ulubione rajstopy, niż ta kiedy nie powiesz do mnie 'cześć' z zalotnym uśmieszkiem, pełnym brudnego zakłamania
|
|
|
wyszepcz, że się do mnie nie przyznajesz, bo Twoi koledzy, uważają mnie za mało atrakcyjna..
|
|
|
śmiej się z Jego żartów. dotykaj jego dłoni, kiedy to tylko możliwe. patrz mu w oczy, podczas wspólnej konwersacji. uśmiechaj się do Niego, zalotnie kiedy tylko nadarzy się okazja. nie, nie ma mowy. nie będę wymuszać śmiechu. nie zamierzam Go dotykać, kiedy nie mam na to ochoty. nie będę patrzyć w oczy, które tyle razy mnie okłamały. nie będę zmuszać swoich kącików ust, aby się unosiły.
|
|
|
Patrzył na nią z takim uczuciem, nie potrafił inaczej. Bał się jej powiedzieć, jak strasznie tęsknił za jej głosem, za nią całą. Wiedział, że nie powinien o tym mówić. Jej serce roztrzaskało się na milion kawałeczków, każde z nich rwało w inną stronę. Uczucie, jakim go darzyła, powoli mijało. Ledwo udało jej się po tym pozbierać, a tu znów kłopoty. Nie mogła tak dłużej stać i wpatrywać się w jego słodkie usta. To było silniejsze od niej. Miała ochotę przytulić się do niego i wybaczyć mu wszystkie błędy.
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
|
Każda Cię przecież kochała,
nie wiedziała, że na chwilę być miała.
A Ty mówiłeś później do niej "naiwniara".
A na koniec "Żegnaj mała".
|
|
|
A może jednak uda nam się poudawać, że wszystko jest ok ?
|
|
|
-Ej, To Jest Przeznaczenie.
-Weź spadaj z takim przeznaczeniem..
|
|
|
jesteś jedyną piosenką jaką chcę słyszeć, melodią szybującą przez atmosferę mojego serca.
|
|
|
To co się ostatnio dzieje zwala mnie z nóg i rozkłada na łopatki. Autentycznie.
Pytanie: kiedy zabraknie mi sił?
|
|
|
|