|
zmadrzeej.moblo.pl
Nie chodziło o powrót o chodzenie w Jego wielgachnej bluzie wdychanie do nozdrzy Jego intensywnego zapachu o czułe pocałunki każdego wieczoru czy nawet te przesłodzon
|
|
|
Nie chodziło o powrót, o chodzenie w Jego wielgachnej bluzie, wdychanie do nozdrzy Jego intensywnego zapachu, o czułe pocałunki każdego wieczoru, czy nawet te przesłodzone wiadomości na dobranoc i dzień dobry. zwyczajnie chciałam czasem zamienić z Nim słówko, przekonać się, że sobie radzi i może trochę, troszeczkę, znieczulić tęsknotę, która zatruwała każdą część mojego organizmu.
|
|
|
szliśmy przez park milcząc, złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy z uśmiechem na twarzy alejkami. - brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego niebieską bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy. - kocham Cię. - rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy, przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie, że zaraz nogi złamią mi się na pół.
|
|
|
no i jak ja mam Ci delikatnie dać znać, że za
Tobą tęsknie?
|
|
|
Całujesz mnie, kochasz ją.
|
|
|
Wiesz.. Są osoby o których się nie zapomina przez całe życie. I właśnie Ty taką osobą jesteś. Jestem pewna, że Cię nie zapomnę. Tego jak mnie zawsze rozbawiałeś, tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku. i mimo tego, że to już koniec, to były najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
stałam wtulona w mego Parysa, bo Romeo mnie nie chciał.
|
|
|
- Moje szczęście ma metr osiemdziesiąt pięć, niebieskie oczy i co chwila siedzi w moje głowie.
|
|
|
Nigdy nie myślałam, że to powiem:
Twoje odejście zabolało nie wyobrażasz sobie jak bardzo
|
|
|
Jestem Twoja
choć w Twoim mniemaniu takową być przestałam
|
|
|
Im Mniej Wiesz, Tym Lepiej Śpisz..
|
|
|
póki co , jesteś moją imaginacją .
|
|
|
I te przypadkowe zbiegi okoliczności które tak bardzo rozpierdalają moje życie .
|
|
|
|