|
ziuump.moblo.pl
z przyzwyczajenia poszła sprawdzić czy siostra juz wróciła. czy jak zwykle siedzi już na komputerze.drzwi sie otworzyły a ją dopadł tylko chłodny wiatr który wdarł się
|
|
|
ziuump dodano: 29 września 2011 |
|
z przyzwyczajenia poszła sprawdzić czy siostra juz wróciła. czy, jak zwykle siedzi już na komputerze.drzwi sie otworzyły a ją dopadł tylko chłodny wiatr, który wdarł się do pokoju przez okno. wszystko wróciło. te wszystkie wspomnienia wspólnych chwil. to w tym pokoju odbyły się najważniejsze rozmowy. a teraz ? teraz jest to pokój, z ładnie pościelonym łóżkiem. bustym biurkiem i szafą. brak żywej duszy. brak jej ./ ziuump
|
|
|
ziuump dodano: 29 września 2011 |
|
nigdy nie zapomniała wyrazu jej twarzy tego dnia . poważna, chłodna mina i niebieskie, pozbawione wyrazu oczy. nigdy taka nie była. przeciez zawsze była pogodną blondynka, która wszystkich obdarowywała swoim ciepłym uśmiechem. to się zmieniło. okazało się, że jest źle. jej siostra. ta którą tak kochała i bez której nie mogła żyć, chodź codziennie się z nią droczyła teraz umarła. przepełniła ją pustka. przecież Olga była jedyną osobą, którą miała zawsze. której zwierzała się. śmiała i płakała. teraz jej nie ma. wysłuchac ją może tylko chłodna, wilgotna od łez poduszka. bo przecież rodzice znowu są na potupaji u sąsiadów. tak. nie wpuszczają z swoje życie mysli że ich córeczki już nie ma. / ziuump
|
|
ziuump dodał komentarz: |
29 września 2011 |
|
ziuump dodano: 27 września 2011 |
|
a po tamtym dniu pozostał mi tylko głuchy strzał i uczucie kuli w brzuchu. momentalny upadek na ziemię i piekielny ból. przeszywający mnie całą. panika ludzi. potwornie głośny krzyk o pomoc./ ziuump
|
|
|
ziuump dodano: 27 września 2011 |
|
był to jesienny , chłodny poranek. nie pamiętam wiele. gdy próbuje sobie coś przypomnieć widze. jakby przez mgłę pochylonę nade mną twarze rodziców. i błagalny szept mamy : wytrzymaj córciu, dasz radę. tak wtedy urwał mi sie film. czułam piekielny ból w lewej części brzucha. ogarnia mnie ciemność.nagle widze delikatne rysy postaci. to ty. idziesz wprost w moją stronę. patrzysz na mnie swoimi pięknymi oczami, które są wyjątkowo ponure. i mówisz : chodź, to jeszcze nie pora. przecież ja cię potrzebuje. wyciągasz do mnie ręke. oczywiście chwytam cię za nią. słyszę ciche regularne piknięcia. są coraz głośniejsze. Ty prowadzisz mnie dalej. pisk jest nie do zniesienia. nagle on znika. a ja zostaję sama. ale nie na długo. po chwili znów cie widzę. jesteś uśmiechnięty. patrzysz na mnie z miłością. tak wróciłam do was. wróciłam na ten świat dzieki niemu . mojemu szczęściu. / ziuump
|
|
ziuump dodał komentarz: |
27 września 2011 |
ziuump dodał komentarz: |
27 września 2011 |
|
ziuump dodano: 27 września 2011 |
|
ja będe Timon a ty Pumba. zawsze razem ! :)
|
|
ziuump dodał komentarz: |
27 września 2011 |
ziuump dodał komentarz: |
27 września 2011 |
ziuump dodał komentarz: |
27 września 2011 |
|
ziuump dodano: 27 września 2011 |
|
a jesli mam naprawdę zły humor nie zdziw sie jeśli w rozmowie ogranicze się do : ehem , nom . tak . nie. / ziuump
|
|
|
|