|
zimnasuka.moblo.pl
Umiera się na wiele sposobów: z miłości z tęsknoty z rozpaczy ze zmęczenia z nudów ze strachu... Umiera się nie dlatego by przestać żyć ale po to żeby żyć
|
|
|
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, ale po to, żeby żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
|
|
|
Skoro pijemy za błędy , to twoje zdrowie skarbie :*
|
|
|
są takie dnie, w które staje się inną osobą. myślę o wszystkim i o niczym.o tym co zrobiłam, albo zrobić powinnam. nie chce mi się z nikim rozmawiać, po prostu analizuje siebie. nie, nie jestem obrażona na nic,ani na nikogo, chociaż na taką wyglądam. usta ułożone w dzióbek, a oczy świecą mi się jakbym miała zaraz zacząć płakać, ale ja po prostu mam takie dni i to wcale nie zależy ode mnie. lubie się wtedy zamknąć w moim pokoju gdzie jest cicho i ciemno. słuchać własnego oddechu, albo nałożyc słuchawki na uszy i wsłuchać się w piosenkę, jakbym słuchała jej pierwszy raz... i tak fajnie na niczym mi wtedy nie zależy.
|
|
|
Tak jestem świetną aktorką . Przy wszystkich udaję szczęśliwą , śmieję się , jestem wesoła . A gdy tylko zostaje sama uśmiech znika z mojej twarzy i pojawia się tysiące myśli . Ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam , coraz trudniej jest mi udawać .
|
|
|
nie moge powiedziec że jestem szcześliwa, ale moge powiedziec że dąże do szczęścia ze łzami w oczach.
|
|
|
Ludzie wybierają momenty , w których jesteśmy najbardziej słabi , kiedy nie jesteśmy w stanie się pozbierać wtedy właśnie próbują nas zniszczyć .
|
|
|
czasem mam ochotę gdzieś uciec. zapalić papierosa, płakać, upić się do nieprzytomności, zasnąć i zapomnieć. tak, czasami właśnie tego chcę.
|
|
|
Nie pozwól by szara rzeczywistość miała wpływ na kolory Twych marzeń.
|
|
|
To jest tak jakbyś umierał , każdego dnia na nowo wstając rano te same czynności , w twojej głowie te same wizje , otacza cię bezsens , wiesz że musisz ale nie możesz bo nie jesteś w stanie , nic nie cieszy wkurwia cię ten pierdolony syf .
|
|
|
Godzina szósta rano, pobudka. Wstaję, pierwsza czynność-najgorsza, muszę spojrzeć w lustro, paniczny strach, podchodzę i wbijam wzrok w swoje odbicie myślę 'cholera, weź się w garść kretynko!' Obmywam twarz i wychodzę do kuchni gdzie stoi wczorajsza kawa i popielniczka a koło niej paczka papierosów, biorę jednego i odpalam popijam whiskey i jak gdyby nigdy nic znów idę spać a budzikowe wskazówki tykają i tykają wskazują 6.13; kolejny raz zawalam wszystko, mam wyjebane.
|
|
|
cz.3. Świadomość posiadania w sobie tego kurwa wielkiego elementu sprawia, że poniżamy całość. Jakie to wszystko jest banalnie proste . Jestem tym kim chce , pomagam kiedy chce , uciekam od wszystkiego kiedy tylko chce , mam na wszystko wyjebane tak samo , kiedy tylko chce . Prawda , racja , wspaniale mi z tym wreszcie . No i co? I nic. Utonęłam we własnych błędach, zdając sobie sprawę z tego że można było ich kurwa uniknąć , bo to nie jest takie trudne , nic nie jest nigdy trudne . Prezentacja skupienia emocjonalnego , to jest dopiero coś trudnego . Praktycznie jest to niewykonalne ale kurwa staram sie bardzo . Nie wychodzi i pewnie nie wyjdzie no ale kurwa trwam . To jest normalnie przykre , dziwne i niezrozumiale trudne , kurwa . Zaginam barierę siebie samej .
|
|
|
|