|
zgwalconytrampek.moblo.pl
kiedyś nie wytrzymam podejdę do Ciebie i krzyknę : 'wszystko co robię jest z dedykacją dla Ciebie debilu!'
|
|
|
kiedyś nie wytrzymam, podejdę do Ciebie i krzyknę : 'wszystko co robię, jest z dedykacją dla Ciebie, debilu!'
|
|
|
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie!
|
|
|
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym Ci dać umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś jak ważny dla mnie jesteś...
|
|
|
I co z tego, że płaczę po nocach w poduszkę, co z tego, że myślę o różnych rzeczach, co z tego, skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie, bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w dorosłe życie?
|
|
|
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa.
|
|
|
Pamiętasz, jak kiedyś nauczyłeś mnie korzystać z przysłów? Tym razem skorzystałam z "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" i skoro Ty masz mnie w dupie, to ja Ciebie również. Była to najlepsza rzecz, której mogłeś mnie nauczyć.
|
|
|
Mam wrażenie, że wszystko staje się takie monotonne, zwykłe, bez żadnych dodatkowych atrakcji.
|
|
|
I chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie: mamo, też ktoś Ci kiedyś złamał serce? I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie, a ona się rozchmurzy i powie: to u mnie nie jest, aż tak źle.
|
|
|
Przyjdź. Teraz. Nie musisz przynosić najsmaczniejszej herbaty pod słońcem, ani najsłodszych czekoladek. Nie musisz pytać jak się czuję. Nie musisz mi mówić o wszystkim, co Cię dzisiaj spotkało. Nie musisz nawet mnie kochać. Wystarczyłoby ,żebyś tylko podszedł i uśmiechnął się, tym samym dając mi świadomość ,że to jedno uniesienie kącików ust, było wyłącznie dla mnie.
|
|
|
Jak kiedyś poczujesz że Cię już nie kocham, to chciałabym abyś wiedział iż umarłam.
|
|
|
Testament , a w nim - całe me serce powierzam Tobie.
|
|
|
Zakłamane "w porządku", na każde "jak się masz".
|
|
|
|