|
zgadnijkotku.moblo.pl
Jedną drogą wciąż kursuje ucząc się życia co raz więcej umiem nie zatrzymam sie zaufałam sobie wiem czego chce osiągnac to moge
|
|
|
Jedną drogą wciąż kursuje
ucząc się życia co raz więcej umiem
nie zatrzymam sie, zaufałam sobie
wiem czego chce, osiągnac to moge
|
|
|
Od kąd pamiętam chciałam zdobyć świat
lecz powstało pytanie czy tego jest wart
czy potrafie jeszcze
odczuwac szczescie
pobierać je wraz z powietrzem...?
|
|
|
Przynieś ukojenie moim zmysłom
Nie widzisz, że dla Ciebie robię wszystko
co było kiedyś wszystkim nagle prysło
ale jest nadzieja, to nie znikło
Chodź ze mną tylko ujrzę Twój cień
rozpal w moim sercu ten płomień
dzięki niemu po nocy przyjdzie dzień
zatracona w Tobie proszę ocal mnie
|
|
|
Ciągle ulatniasz się jak dym z komina
ciągle uciekasz przede mną ponoć moja wina
ja ciągle czekam jak Atlas ze łzami
przez ciebie wykiwany Herkules przed wiekami
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja
ponoć umiera ostatnia lecz ty już ją zabierasz...
|
|
|
` Kiedyś byłam dla ciebie najważniejsza, ale teraz jest już lepsza... ;(
|
|
|
` Czasem to widzę aż za jasno i rozumiem, że być sobą nie umiesz, często odrzucasz to, co czujesz gdzieś na bok...
|
|
|
Serce bije mi szybciej i szybciej.
Cały czas myślę, że zaraz tu przyjdziesz...
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życia spada w dół i...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów.!
To jest zbyt trudne... ; (
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół i...
Nie ma Cię i nie wiem już, gdzie jesteś,ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.!
|
|
|
Tak trudno to opisać, samotność w otchłań mnie popycha jak kamień, na skraju przepaści. Śmierć bezlitośnie zaciska mnie w garści, wyliczam w głowie te wszystkie nasze sprawy, nasza przeszłość - etap jaskrawy, w całym moim życiu, który bez Ciebie się dławi, znieczulenie nic tu nie poprawi... ;(
|
|
|
I może zrozumie ktoś
Gdy noc zapadnie opadną emocje
Przecież każdego z nas
Śmierć kiedyś dotknie
|
|
|
I będę leżeć tam
Aż upłynie ze mnie życie
A z mojej ręki krew
Wytoczy się obficie..
|
|
|
|