|
zdezelowana.moblo.pl
I chyba w końcu czas przyznać że nic nieznacząca znajomość przerodziła się w coś więcej. Czas zebyś to w końcu zrozumiał.
|
|
|
I chyba w końcu czas przyznać, że nic nieznacząca znajomość przerodziła się w coś więcej. Czas, zebyś to w końcu zrozumiał.
|
|
|
nieawidze tej cholernej słabości do Ciebie.
|
|
|
A jeśli coś pójdzie nie tak i siebie znać nie będziemy już, nie powiem, jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów...
|
|
|
I po kilku tygodniach bez jednego smsa czy telefonu dostaję wiadomość: nie wiem, czemu, ale tęsknię...
|
|
|
Wiedziałam, że nie będzie mógł o mnie zapomnieć.
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie... Gdy za towarzystwo robiła i muzyka, herbata, koc, papierosy i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota , której nie dało opisać się słowami... Taka, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
czy nie czujesz, ze jakoś tak do siebie bliżej nam?
|
|
|
więc proszę, daj mi jeden dzień.
|
|
|
Napisałeś... Czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony.
|
|
|
Wiem, że choćbym nie wiem jak długo pytał siebie, jak to się mogło stać
Że w twoim spojrzeniu moje przeznaczenie mogłem zobaczyć
Nigdy nie zdołam się dowiedzieć dlaczego
|
|
|
Uśmiechała się na samą myśl o Nim, jednak udawała, ze nie jest dla niej nikim ważnym. Tęskniła każdego dnia skrywając wszystko głęboko w sobie.
|
|
|
Wieczorem, wracając do domu,
starała się przypomnieć sobie i uzupełnić każde jego zdanie,
aby mieć dokładny obraz jego życia z okresu, kiedy się jeszcze nie znali.
Ale widziała go zawsze takiego, jakiego zobaczyła go po raz pierwszy,
albo takiego, jak przed chwilą pożegnała.
|
|
|
|