|
zdeptana.moblo.pl
wiedziałam kiedy spojrzałam w Twoje oczy że będziesz moim problemem.
|
|
|
wiedziałam kiedy spojrzałam w Twoje oczy, że będziesz moim problemem.
|
|
|
te błahe momenty, kiedy siedzisz i nie wiedząc dlaczego uśmiechasz się do szklanki mrożonej kawy, trzymanej w ręku. / abstracion.
|
|
|
widzisz. bo Ty jesteś dla mnie jak ten cholerny letni wiatr, rozwiewający moje włosy podczas upału. oczekiwany. upragniony. szybko utracony. jednym słowem - przemijasz z wiatrem w mgnieniu oka. / abstracion.
|
|
|
spotykasz na swojej drodze ludzi podłych, bezwzględnych. depczących doszczętnie Twoje ego. odbierających Ci każdą z perspektyw na przyszłość, zwiększając poczucie Twojej własnej beznadziejności. ludzi, którzy traktują Cię jak śmiecia. jak zero. jak nic nieznaczący element ludzkiego bytowania. właśnie wtedy, zastanawiasz się czym sobie na to zasłużyłeś? nie znajdujesz odpowiedzi. najgorsze przypadki, są wtedy kiedy ranią nas ludzie, którym nigdy nie wyrządziliśmy nawet w minimalnym calu podobnej krzywdy. dlaczego spotykamy takich ludzi? po to, aby wiedzieć jak to boli. aby zrozumieć jak bezwzględność potrafi uprzykrzyć życie. po to, abyśmy nigdy nie wyrządzili komukolwiek podobnego cierpienia. / abstracion.
|
|
|
są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia, których nikt z nas nie zdoła opisać słowami. możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych i odczuciach podczas jej przeżywania. możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało. jak wariuje podświadomość. jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą, żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć, trzeba przeżyć miłość na własnej skórze. / abstracion.
|
|
|
nie ukrywam , że ulegnę ci jeszcze raz i popełnię setny raz ten sam błąd.
|
|
|
mówisz, że masz dość? to popatrz na tego pijaka pod sklepem, który sens swojego życia widzi tylko w butelce, która na etykiecie ma jedynie jakieś procenty. popatrz na te wszystkie skrzywdzone i samotne dzieci, które umierają z głodu. spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły, by żyć. / destinyy.
|
|
|
tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku. / abstracion.
|
|
|
tracę wszystko i wszystkich. najgorsze jest to, że nie jestem w stanie nic zrobić. jedyne co mi teraz pozostało to stać z bezradnie założonymi rękami z boku i patrzeć na to bagno w którym tonę z sekundy na sekundę, coraz bardziej. / abstracion.
|
|
|
okropnie jest ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźń, a Ciebie coś hamuje by to odwzajemnić. / destinyy.
|
|
|
co sekundę spalam wzrokiem ckliwe spojrzenia, jestem dumna, jestem. niewybaczam. / versacee.
|
|
|
takie pierdolone love story kochanie. | destinyy
|
|
|
|