|
zatopionamarzeniami.moblo.pl
co robisz gdy za nim tęsknisz.? Leżę słucham naszych ulubionych kawałków i wspominam... aha. a masz jakieś plany na sobotę.? Tak. JAKIE.? Leżeć słuchać jego ulubi
|
|
|
-co robisz gdy za nim tęsknisz.? -Leżę, słucham naszych ulubionych kawałków i wspominam... -aha. a masz jakieś plany na sobotę.? -Tak. -JAKIE.? -Leżeć, słuchać jego ulubionych kawałków, płakać i wspominać..
|
|
|
` nie jestes owocem Jogobelli. ani nie wiesz dlaczego Cini Minis sa takie cynamonowe. ale mimo to nadal Cie kocham
|
|
|
Bez żadnej ściemy, problemów, pierdolenia. Poprostu przy Nim być.!
|
|
|
- Kocham Cię. - No i mam na to wyje`bane ;*
|
|
|
sto miliardów sześćset tysięcy zerkań w Twoją stronę na dzień dobry.
|
|
|
- a niby czemu jesteś taka inteligentna? - bo nie poszłabym z Tobą na kawę. - bo bym Cie nie zaprosił . - i właśnie dlatego jesteś tępy.
|
|
|
Klasa . 1. Humor. ? Nieobecny. 2. Radość. ? Nie ma. była kiedyś tam. 3. Smutek. ? Jestem. ! 4. Miłość. ? Jak zwykle śpi.. 5. Przyjaźń.? Jestem. jestem.. 6. Nadzieja. ? Obecna. ale bardzo chora. 7. Wiara. ? jestem.. 8. Uśmiech. ? Ojj. nie chodzi już od miesiąca. 9. Życie. ? już głupie,ale jestem. 10. Szczęście. ? było tylko raz w czerwcu. więcej się nie pojawiło
|
|
|
- myślę o Tobie. - nie kłam. - no naprawdę. - nie rób ze mnie idiotki, przecież obydwoje dobrze wiemy że nie potrafisz myśleć.; )
|
|
|
Moje życie jest:kolorowo-czarnobiałe, krótko-długie, intensywno-spokojne, i zajebiście skomplikowane !
|
|
|
- Pobawmy się w poetów. - Dobrze, a jakie poematy będziemy pisać ? (; - Ja smutne, a Ty wesołe.. - A czemu tak. ? - Ponieważ Ty się cieszysz z tego, że nie jesteśmy razem, a ja z tego powodu płaczę..
|
|
|
-Nie możemy być razem :( -Dlaczego????? -Moi rodzice... -:( Otwórz okno! -Po co ?? -Otwórz!!! Otworzyła, a serce biło jej tak mocno ze strachu.... -Przytul się do mnie!! Przytuliła... -Zamknij oczy... Zamknęła.Nie otwierała nawet na moment..... -Jesteśmy na parapecie okna! Uwierzyła! -Zaśnij na 5 min! Błagam!! -Tego nie potrafię... mówiła wciąż z zamkniętymi oczami... -Otwórz oczy! Otworzyła! Stali w tym samym miejscu co wcześniej wtedy, gdy kazał jej by otworzyła okno.Wiatr zza okna wiał im we włosy. -Co chciałeś zrobić ?; o! -Sprawdzić czy mi ufasz i czy mnie kochasz... -I coo?? -Ufasz bardziej niż myślałem, kochasz bezgranicznie!
|
|
|
Bo ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe „zostaw mnie”. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała, żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne..
|
|
|
|