|
zaryzykuj.moblo.pl
nie lubię patrzeć na swoje odbicie w lustrze. a wiesz czemu? po prostu nie lubię patrzeć na swój sztuczny uśmiech na swoje oczy które wraz z Twoim odejściem stracił
|
|
|
` nie lubię patrzeć na swoje odbicie w lustrze. a wiesz czemu? po prostu nie lubię patrzeć na swój sztuczny uśmiech, na swoje oczy, które wraz z Twoim odejściem straciły swój blask. nie lubię patrzeć na moje podpuchnięte oczy po kolejnej nieprzespanej i przepłakanej nocy. najchętniej uderzyłabym pięścią w lustro, bo nie jestem sobą, nie jestem tą dziewczyną co byłam kiedyś... a wszystko z Twojej winy. / zaryzykuj
|
|
|
` nie palę, ale gdy myślę o Tobie zbyt długo, a łzy cisną mi się do oczu, lubię czuć jak dym niszczy mnie od środka. nie piję zbyt często, lecz gdy widzisz mnie pijaną, oznacza to, że nie radzę sobie z brakiem Ciebie. nie lubię mówić o tym co mnie męczy, ale czasem muszę się komuś wypłakać jak za długo się nie odzywasz.nie lubię być wredna, chamska, niemiła, ale czasem muszę, by pokazać ludziom, że sobie radzę z brakiem Ciebie. rozumiesz, muszę stwarzać pozory, bo przecież o ja jestem zimna i bez serca.. / zaryzykuj
|
|
|
` wiesz? to nawet śmieszne. wiem, że już nigdy nie będziemy razem, a mimo wszystko nadal mam nadzieję, że jednak będziemy i czekam, cierpliwie czekam na Ciebie odtrącając wszystkich po kolei.. / zaryzykuj
|
|
|
` pamiętam to jak dziś, pisaliśmy. żaliłam Ci się, że nic nie jest w porządku u mnie. chciałeś wiedzieć wszystko.. gdy tylko dowiedziałeś się, że chodzi o jakiegoś chłopaka od razu napisałeś 'kogo mam bić?' uśmiechnęłam się wtedy do ekranu telefonu bo wyobraziłam sobie to jak sam uderzasz się w twarz. przez długi czas namawiałeś mnie, żebym wyznała chłopakowi co czuję, podałeś dużo argumentów do tego bym mogła Cię posłuchać. pamiętam jak Ci napisałam, że nie przeżyłabym utraty kontaktu z nim po wyznaniu prawdy.. pocieszałeś, że na pewno tak się nie stanie i wgl.. pamiętam, jak na początku się starałeś, jak pisałeś codziennie co u mnie słychać, gdy dowiedziałeś się, że chodzi o Ciebie. pamiętam też doskonale jak nagle przestałeś się odzywać, długo odpisywać na wiadomości albo nawet wcale.. pamiętam jak dałeś nadzieję, a jeszcze szybciej ją odebrałeś.. / zaryzykuj
|
|
|
` czy to tak wiele, że chcę Cie kilka dni w tygodniu? kilka godzi w ciągu dnia? kilka minut w ciągu godziny? kilka sekund w ciągu minuty? że chcę czuć Twoją bliskość? że chcę słuchać jak do mnie mówisz i milczeć z Tobą? że chcę zatapiać się w Twoich czekoladowych oczach? że chcę wtulać się w Twoje ramiona bo tam jest moje miejsce i czuje się tam najbezpieczniej? czy ja tak wiele chcę...? / zaryzykuj
|
|
|
` nie lubię za Tobą tęsknić, za Twoimi oczami, dotykiem, ramionami, żartami, głosem, uśmiechem, sposobem chodzenia, obrażanim się na 5 minut, nie lubię płakać wieczorami w poduszkę tak by nikt nie słyszał, nie lubię czytać sms'ów od Ciebie, które i tak znam na pamięć, nie lubię przeglądać Twoich zdjęć, nie lubię mieć świadomości, że bez Ciebie jest mi źle, że niepotrafię odnaleźć siebie, nie lubię sztucznie się uśmiachać udawać, że wszytsko jest w jak najlepszym porządku, nie lubię tego wszystkiego, a jednak robię to wszystko dokładnie dzień w dzień od dwóch i pół roku.. / zaryzykuj
|
|
|
` to moja sprawa czy chodzę wymalowana czy nie. nikogo nie powinno interesować czy ubieram się wyzywająco czy raczej na luzie w dresy, które uwielbiam. nikt nie powinien mnie oceniać, wiedząc o mnie tylko tyle, co usłyszał od innych lub z plotek na mój temat, których jest pełno. niech każdy zajmie się swoim życiem i popatrzy na siebie, wtedy wszystkim będzie się o wiele lepiej żyło. nie warto przejmować się plotkami innych, mówią o Tobie bo Ci zazdroszczą, nie mają swojego życia więc muszą zając się Twoim.. / zaryzykuj
|
|
|
` tak, doskonale wiem, że powinnam o nim zapomnieć, usunąć wszystkie wiadomości od niego, że powinnam przestać odwiedzać jego profil na facebook'u, że nie powinnam patrzeć na jego zdj, które znam już dawno na pamięć, że nie powinnam rozpamiętywać tego jak było między nami, zerwać z nim wszelki kontakt, zadbać o to żeby nic mi o nim nie przypominało. tak, doskonale wiem co powinnam zrobić żeby było mi łatwiej i lepiej. tylko, że ja nie chce. mam gdzieś, że przez to codziennie płacze, lubię się w ten sposób męczyć, bo nie jestem w stanie o nim zapomnieć, zrezygnować z niego, przestać cokolwiek czuć do niego, po prostu nie jestem w stanie, a wszyscy inni mogliby to uszanować. / zaryzykuj
|
|
|
` znasz to uczucie, kiedy chcesz wykrzyczeć całemu światu, że go nienawidzisz, że życie jest bez sensu kiedy jego nie ma obok? kiedy wszystko się sypie? kiedy myślisz, że zostałaś całkowicie sama? wiesz jak to jest siedzieć godzinami na parapecie z herbatą i słuchawkami w uszach? kiedy co trochę chodzisz od okna do okna sprawdzając czy może przypadkiem nie podjechał samochodem? kiedy patrzysz na ten głupi wyświetlacz telefonu, a on w ogóle się nie zapala? wiesz jak to jest tracić ostatnią nadzieję? wiesz jak to jest wyczekiwać na odpowiedz, kiedy jedna sekunda wydaje się wiecznością? kiedy piszesz do niego, a on Cie najzwyczajniej w świecie olewa? wiesz jak to jest doradzać wszystkim, a samemu sobie nie radzić? wiesz jak to jest siedzieć przy nim, a nie móc go przytulić? pocałować? wiesz jak to jest kochać kogoś do tego stopnia, że nie radzisz sobie z codziennością, kiedy nie ma go blisko? kiedy nie masz z nim jakiegokolwiek kontaktu? wiesz? bo ja wiem.. / zaryzykuj
|
|
|
` cóż za sprzeczność Ty - nie możesz o nim zapomnieć, chcesz z nim być, to w jego oczy chcesz się wpatrywać godzinami, to jego głosu chcesz słuchać, to jego uśmiech jest Twoim ulubionym, to do jego klatki piersiowej chcesz się przytulać, to jego dłoń chcesz spleść ze swoją, to jego usta chcesz całować, to przy nim czujesz się bezpieczna, rozumiana i co najważniejsze jesteś sobą, a ON - nie może zapomnieć o niej i chce to samo tylko z nią.. / zaryzykuj
|
|
|
` i przychodzi taki moment, kiedy chcesz iść do przodu. jesteś gotowa pozostawić przeszłość i zacząć żyć teraźniejszością. ale niestety.. wtedy przeszłość sama o sobie przypomina, wyczuwa, że zostaje zapominana i wraca z podwojoną siła. nie dopuszcza do tego żebyś o niej zapomniała, chce być w Tobie na zawsze i nie dać Ci normalnie funkcjonować. / zaryzykuj
|
|
|
` coraz częściej mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie . że najbliższe mi osoby odsuwają się stopniowo ode mnie . tak, zostaje sama, z problemami.. i nie dam sobie z nimi rady . / zaryzykuj
|
|
|
|