|
zapamietamcieskurwielu.moblo.pl
Jeśli będzie Ci na mnie zależało sam znajdziesz do mnie drogę. kup.mi.szczescie
|
|
|
Jeśli będzie Ci na mnie zależało, sam znajdziesz do mnie drogę. / kup.mi.szczescie
|
|
|
Cześć dziadek - powiedziałam półgłosem siadając nad grobem. Trochę mnie tutaj nie było. Wiem..Przepraszam. Szkoda, że nie możemy porozmawiać twarzą w twarz. Wiesz czego żałuję najbardziej? Tego, że nie zdążyłam się z Tobą pożegnać. Pamiętam tylko jak kilka dni przed..przed Twoją śmiercią byłam u Ciebie w szpitalu. Trzymałam Cię za rękę, pamiętasz? Bałam się. Kilka dni później w nocy, telefon, płacz matki, głośny krzyk. Widziała jak umierasz. Wszyscy zdążyli się pożegnać tylko nie ja. W sumie nigdy tego nie zrobiłam. Nie patrz na te łzy. Ciężko sobie uświadomić, że praktycznie Cię nie znałam. Pewnie patrząc teraz na mnie, tam z góry, jesteś zawiedzony mną. Wiem, jestem złym człowiekiem. Beznadziejnym. Ale zrozum. To ten świat mnie niszczy. Tutaj trzeba być twardym. Kiedy jeszcze żyłeś, byłam Twoją jedyną wnuczką. Ech. Cholernie mi źle z tym, że mogę do Ciebie mówić nad grobem z nadzieją, że to słyszysz. Proszę, czuwaj nade mną i nie daj mnie skrzywdzić. Żegnaj. Odpoczywaj w spokoju./
improwizacyjna
|
|
|
Chciałbym ci pomóc serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca. /Pih.
|
|
|
Zaczęło się normalnie dość naiwnie, wspólne wyjścia na imprezy ze wspólnymi znajomymi, potem osobno, bo nikomu innemu nie chciało się wyjść. Siedzenie w jednej ławce, i dzielenie się śniadaniem. Spędzanie pochmurnych dni razem i uczenie matmy. Przebrnięcie przez coś podchodzącego pod depresję. Oddanie, umocnienie się w słowach 'kocham Cię' . Nocowanie u siebie, przegadane noce. Przyjaźń, wspaniała, ta najwspanialsza. Pierwsze kłótnie, małe sprzeczki - nic się nie stało. Przypadek, poranek, seks - my. Znów nic się nie stało, gramy dalej jako przyjaciele. Coraz większe pożądanie, częstszy seks. Stop. Co nas naprawdę łączy. Nadal nic więcej, to tylko chodzenie za ręce, całowanie się, kochanie, rozmowy, bycie wszystkim. Ej, to już związek i wszystko byłoby dobrze. Jednak strach. Jest dziewczyną. /improwizacyjna
|
|
|
Kiedyś byłam pewna tego, że jesteś facetem mojego życia, byłeś moim oparciem, pieprzoną ostoją. Z biegiem czasu Twoje prawdziwe 'ja' wychodziło na jaw. Prosto w oczy wyznawałeś mi miłość, poczym szedłeś do innej i świadomie zdradzałeś, nie mając wyrzutów sumienia. Skurwiel [bez_schizy]
|
|
|
Miałeś być mój, skurwysynie. [justchill]
|
|
|
zjebałeś mi parę miesięcy życia ...
|
|
|
co jej kurwa mamy napisać na pomniku ? że zmarła bo się w tobie nie potrzebnie zakochała? ! / bezciebiezle
|
|
|
i nagle przestała mówić o nim jak o swoim ideale, przestała patrzeć na jego zdjęcie , przestała mówić że go kocha - pomyśleliśmy, że wszystko wróciło do normy , tymczasem pewnego dnia znaleźliśmy list `przestałam krzyczeć , bo nikt nie słyszał ` - było za późno .. odeszła.. / bezciebiezle
|
|
|
tego chcesz ? czy naprawdę twoim marzeniem jest stanąć nad jej trumną ? / bezciebiezle
|
|
|
|